Po nocy pijaństwa zaniedbana młoda dama weszła do niewłaściwego pokoju i zwróciła uwagę nienasyconego dziedzica magnata. Gdy nastał świt, uciekła w przerażeniu, ale on był jak uporczywy cień, bezlitośnie ją drażniąc i pozostawiając ją w rozterce. "Noc jako mąż i żona oznacza sto nocy łaski," myślał o niej w każdej chwili i chciał, aby wzięła odpowiedzialność.